Biegacz nigdy nie pomyśli, a tym bardziej nie powie, że bieganie jest nudne. Jednak znalazło się kilka osób, które podzielają tę opinię i starają się przełożyć mi argumenty, które świadczą przeciwko bieganiu.
Bieganie nigdy nie jest nudne
Z kolei inne osoby twierdzą, że bieganie jest kiepskie, że go nie lubią i jak można uprawiać taką formę aktywności. Ci wszyscy ludzie nie zdają sobie sprawy z dwóch rzeczy. Po pierwsze, nikt nie pytał o ich zdanie w tej materii, a wysuwanie swoich argumentów nie pytanym świadczy jedynie o tych osobach.

Po drugie, mówienie osobie, która biega i kocha to robić, że bieganie jest nudne jest co najmniej paskudne, głupie i bardzo niegrzeczne. Jednak ciągłe wynurzenia niektórych osób dały mi do myślenia. Czy bieganie faktycznie jest nudne? Przede wszystkim bieganie dla mnie nie jest zabawą.

To ciężka praca, zaangażowanie i długoterminowy wysiłek zarówno fizyczny jak i psychiczny, który stale podejmuję. Ciągle dążę do rozwijania swoich umiejętności. Jednak czy to poświęcenie jest nudne? To stwierdzenie nigdy nie przyszło mi do głowy, natomiast są inne określenia o których myślałem.


Bieganie jest…


Wyzwaniem- Moje całe ciało ciężko pracuje aby ciągle podnosić swoją poprzeczkę. Krok za krokiem, kilometr za kilometrem. Ciężka praca płuc, psychiki i wszystkich mięśni. Tak, bieganie jest wyzwaniem.

Nauką wytrwałości-
Bieganie nauczyło mnie, że jestem w stanie osiągnąć wszystko. Jednak tylko wtedy, kiedy zaangażuję się w osiągnięcie celu i systematycznie do niego dążę. Bieganie nauczyło mnie również tego, że silna wola i siła umysłu jest jedną z najważniejszych rzeczy w pokonywaniu kolejnych kilometrów, swoich ograniczeń i dążeniu do zamierzonego celu.


Determinujące-
Bieganie nauczyło mnie wierzyć we własne możliwości. Jeśli w zeszłym roku ktoś powiedziałby mi, że przebiegnę 15 kilometrów, zaśmiałabym się w twarz mojemu rozmówcy, a potem wróciła na kanapę zajadać się chipsami, popijać kolą i oglądać telewizję. Wiesz co jest najlepsze? Teraz, po roku treningów przebiegam ten dystans z palcem w nosie i sprawia mi to ogromną przyjemność.


Budowaniem wiary-
Dzięki bieganiu uwierzyłem we własne ciało. Uwierzyłem w siebie i swoje umiejętności.
To ciało, którego nigdy nie kochałem w sposób, w jaki powinnam. To ciało, które nosi tatuaże opowiadające moją historię i życiowe zmagania. Wierzę w nie dzięki bieganiu i naprawdę zaczynam kochać ten rodzaj aktywności fizycznej.
Określenie biegania, jako nudnej aktywności mija się z prawdą. Moja mama mówiła mi, jak byłem jeszcze małym chłopcem, że nie powinniśmy mówić, że jesteśmy znudzeni. Wiesz dlaczego? Bo dokładnie nie wiadomo co znaczy wyraz „Nudzić się”. Według słownika Oxford, słowo „nuda” łączy się z określeniami „nie ciekawe”, „żmudne”.

Czy bieganie zajmuje dużo czasu?
Dla mnie tak. Poświęcam mu sporą część dnia. Czy czuję się zmęczona po skończeniu treningu? Tak, jednak intensywność zmęczenia uwarunkowana jest dystansem jaki pokonałem i szybkością biegu. Jednak po każdym treningu zmęczenie przyćmiewane jest przez poczucie wolności, braku strachu, odwagi, siły, witalności i dumy. Tak, za każdym razem po skończonym biegu czuję się dumna.


Bieganie daje mi naprawdę wiele korzyści.
Poprawia zdrowie, wzmacnia wytrzymałość fizyczną oraz w ogromnym stopniu psychiczną. Pozwala mi uwierzyć w siebie, poczuć się silnym człowiekiem. Dzięki bieganiu zapominam o całym świecie. Jednak biegania nie traktuję jako zabawy. Jest to ciężka praca, która zwraca się z nawiązką.
Bieganie jest nudne? Nie sądzę.

Zobacz także