Białko roślinne różni się od zwierzęcego tym, że ma nieco niższą wartość odżywczą - jego skład znacznie różni się od składu mięśni, dlatego też wchłania się w mniejszym stopniu. Wynika to przede wszystkim ze stosunku poszczególnych aminokwasów.
Najważniejszą zaletą białka roślinnego jest to, że jest o wiele tańsze, niż zwierzęce, bo metody jego pozyskiwania są mniej skomplikowane. Białko z soi i pszenicy możesz potraktować na przykład jako uzupełnienie innych, droższych białek.
Białko roślinne jest lepiej tolerowane przez osoby, które cierpią na nietolerancję laktozy i są jedynym rozwiązaniem dla wegan. W składzie takich białek znajdziesz także witaminy i minerały, jednak ich dostępność zależy od konkretnego preparatu.
Kontrowersje dotyczyły przede wszystkim białka sojowego, które według niektórych źródeł, miało zmniejszać męskie libido i poziom testosteronu. Nowe badania nie potwierdzają tego działania, ponieważ oczyszczone białko sojowe zawiera bardzo mało fitoestrogenów.
Czy można osiągnąć dobre wyniki na siłowni na diecie wegetariańskiej?
Naszym zdaniem, tak, ponieważ jest wielu kulturystów, którzy unikali zarówno odżywek na bazie laktozy, jak i mięsa i mimo to osiągali sukcesy. Metody produkcji białek ciągle poprawiają się, dlatego białko jest dziś bardziej wartościowe, niż jeszcze kilka lat temu. Firmy są świadome tego, że kulturyści przechodzą na wegetarianizm, dlatego staraj się zaoferować jeszcze lepsze produkty.
Przykładem takiego białka jest białko z konopi, które według niektórych źródeł dostarcza wszystkich niezbędnych aminokwasów.
Podsumowanie - przejście na białko roślinne często wymaga dokładnego przeliczania aminokwasów i badania, jak nasz organizm reaguje na tę odżywkę. Mimo tej niedogodności, zbudowanie masy mięśniowej na odżywkach roślinnych na pewno jest możliwe.