Moim zdaniem, jest znacznie lepsza niż batony proteinowe.
Źródło białka - wołowina to drogie mięso, ale w zamian za tę cenę dostajemy białko bardzo wysokiej jakości. Aminokwasy szybko się wchłaniają i po krótkim czasie zaczynają pozytywnie działać na Twoje mięśnie.
Bardzo wygodna forma - suszoną wołowinę możesz mieć zawsze ze sobą, bo zabiera niewiele miejsca. W przeciwieństwie do batonów energetycznych nie musisz przechowywać jej w chłodnym miejscu. Wołowina jest „skondensowanym” pokarmem - jeden płatek dostarcza tyle białka, co kilkukrotnie większy stek. Minusem jest to, ze niemal nie zawiera błonnika.
Smak - wołowina dostępna jest w wielu bardzo ciekawych smakach, które każdemu przypadną do gustu. Zwracaj uwagę na to, czy smak jest naturalny, czy uzyskano go dzięki sztucznym aromatom.
Kalorie - nie zapominaj o tym, że beef jerky zawiera sporo kalorii. Nie jest ich tak dużo, jak w wieprzowinie czy udkach z kurczaka, ale należy je wliczać do bilansu kalorycznego. Wołowina w takiej formie ma małą objętość i większość osób nie zdaje sobie sprawy, jak dużo ma kalorii.
Sól - jeśli unikasz soli w diecie, nie jedz zbyt dużo suszonej wołowiny.
Moim zdaniem suszona wołowina to wartościowa przekąska, a jeśli spożywamy ją w odpowiedniej ilości, na pewno nie będziemy mieli problemu z dwoma ostatnimi problemami. Minusem gotowego produktu jest wysoka cena, jednak wołowinę suszyć także samodzielnie w domu.