Wiele osób doświadcza tego samego scenariusza. Najpierw motywujemy się do diety i treningów i przez kilka dni, nie mamy z tym problemów.
Jak nie ulegać pokusom w czasie diety?
Następnie pojawiają się pokusy, którym nie potrafimy się oprzeć i szybko wracamy do poprzedniego, niezdrowego stylu odżywiania.
Dotyczy to wyłącznie przekąsek węglowodanowych, takich, jak słodycze czy chipsy, ponieważ organizm jest przyzwyczajony do tego, że łączy je z przyjemnością.
Hamburgery i inne fast-foody, to w połowie węglowodany, dlatego ich jedzenie prowadzi do otyłości. Oto najlepsze metody na to, by pozbyć się pokus:
- Powiedz innym, że jesteś na diecie i nie chcesz, by w Twoim otoczeniu zajadali się czekoladą. Jeśli ktoś szanuje Cię, na pewno nie będzie sabotował Twoich działań.
- Opróżnij lodówkę i szafki z „niedozwolonych” rzeczy, dzięki czemu nie będą Cię one kusić. Pierwszym krokiem podczas diety powinno być wyrzucenie cukru, soli, przekąsek i słodyczy. Zastąp je owocami i warzywami.
- Przygotuj się - jeśli nie weźmiesz sobie zdrowego obiadu do pracy, prawdopodobnie będziesz chciał zastąpić go czymś słodkim. Powinieneś wyrobić w sobie nawyk codziennego gotowania zdrowych potraw.
- Unikaj napojów i soków - mało kto wie, jak dużo cukru jest nawet w naturalnym soku jabłkowym. Zaraz po jego wypiciu będziesz odczuwał silny głód, bo spadnie Ci poziom glukozy we krwi. Znacznie lepiej jest pić wodę.
- Nie nagradzaj się słodyczami - w ten sposób, wyrabiasz w sobie nawyk, że słodycze są czymś dobrym, a dieta jest karą. Po prostu wyeliminuj je ze swojego życia.
- Nie licz na to, że kiedyś będziesz mógł zmienić swoje dobre nawyki - jedzenie słodyczy jest szkodliwe nawet wtedy, gdy jesteś szczupły. Każde odstępstwo od diety jest niewłaściwe.
~Filipek, (IP: *.*.241.172)
Ja zamawiam sobie catering dietetyczny z Happy Diet. Codziennie fajne posiłki, coś słodkiego... Oprócz tego staram się nic nie kupować, ale nawet nie mam ochoty na podjadanie, bo posiłki są zbilansowane pode mnie. ;)
~Kinga, (IP: *.*.64.38)
To niestety jest bardzo trudne. Mi pomogły tabletki be slim 3. Dzięki nim nie czułam takiego głodu podczas diety. Jadłam dużo warzyw, a jeśli przyszła mi już ochota na coś niezdrowego to sięgałam po sałatę albo marchewkę, żeby tylko zapchać się czymś zdrowym :)