Lily – pierwsza latająca, automatyczna kamera świata. Ludzie robią sobie coraz więcej fotografii, ale zwykłe smartfony (najlepiej wyposażone w kijek selfie), przestają im wystarczać.
Lily - jeden z najciekawszych dronów

Kamera Lily to technicznie rzecz biorąc dron, który lata przed użytkownikiem i automatycznie robi mu zdjęcia i nagrywa filmy w rozdzielczości HD.

Zalety drona
Taki sprzęt może cieszyć się bardzo dużym powodzeniem na przykład wśród osób, które chcą nagrywać filmy w trudnych warunkach, jak jazda na snowboardzie czy wycieczki po górach.

Gadget jest wodoodporny (norma IP 67), ponieważ silniki tego urządzenia są dokładnie ukryte przed wodą. Kamera radzi sobie z niezbyt silnym wiatrem. Urządzenie lata na wysokość około 15 metrów z niezbyt dużą prędkością. Urządzenie może latać przez 20 minut, ładuje się je za pomocą przenośnej ładowarki. Małym minusem jest wbudowana bateria - o wiele lepiej sprawdziłyby się baterie w formie przenośnej, które można by łatwo zmienić w terenie.

Sterowanie dronem
Bardzo ciekawe jest sterowanie tym gadżetem, ponieważ „pilot” ma wielkość dużego zegarka i można go powiesić na pasku przy nadgarstku. Pilot zamykany jest w niewielkiej, plastikowej kapsule.

Taki dron będzie idealnym rozwiązaniem dla osób, które uprawiają sporty ekstremalne i szukają drona prostego w obsłudze. Doskonale sprawdzi się także dla fotografów i osób nagrywających filmy. Cena drona to około 1800 złotych (przedsprzedaż), natomiast później powinna wzrosnąć. Można będzie go kupić w maju 2016 roku.

Zobacz także