Okazuje się, że takie podejście przynosi więcej szkody, niż pożytku. Dlaczego krótkie diety nie mają racji bytu? To bardzo proste, gdy stosujemy dietę, obniżamy ilość przyjmowanych kalorii.
Na początku prowadzi to do spadku wagi (głównie wody), a po jakimś czasie, dieta przestaje działać, bo metabolizm zwalnia. Gdy wrócimy do normalnej diety, organizm zgromadzi kalorie w formie tłuszczu. Niezależnie od tego, jaką dietę zastosujemy, efekty będą takie same. Jeśli dołączymy do restrykcyjnej diety bardzo intensywny trening, spalimy mięśnie, a nasza sylwetka nie będzie się prezentowała atrakcyjnie.
Jedynym sposobem na trwałą zmianę, jest zmiana sposobu odżywiania na stałe
Wymaga to zastosowania nowych nawyków żywieniowych - jedzenia większej ilości posiłków, unikania jedzenia na mieście i eliminowania niektórych potraw.
Tylko w ten sposób można osiągnąć spadek masy ciała i go utrzymać - powrót do niezdrowej diety sprawi, że utyjemy. Suplementy diety mogą wspomagać odchudzanie (na przykład przez przyśpieszenie metabolizmu), ale żaden z nich nie sprawi, że automatycznie schudniemy bez diety.
Drobne ustępstwa prowadzą do poważnych problemów
Dlaczego większość osób nie jest w stanie utrzymać reżimu diety? Problem polega na tym, że gdy widzimy pierwsze efekty diety, wydaje się nam, że są one stałe. Wiele osób uważa na przykład, że dobrym rozwiązaniem jest „cheat meal”, czyli posiłek, którego zwykle nie możemy jeść.
Im więcej jest takich odstępstw od diety, tym większe ryzyko, że nasza dieta szybko się skończy. Uważam, że dieta wymaga silnej woli i odmawiania sobie wielu przyjemności. Dzięki temu uda się nam osiągnąć wymarzoną sylwetkę.